Strajkujący pracownicy jednego z podwykonawców rozbudowy Pomorskiego Parku Naukowo- Technologicznego w czwartek odebrali całość zaległych wynagrodzeń. Po upewnieniu się, że wszystkie należności zostały dokładnie rozliczone, tak jak wcześniej zapowiadali, zakończyli protest głodowy w gdyńskim magistracie.
Od południa do zamknięcia banku strajkujący pracownicy odbierali zaległe wypłaty. Stało się tak po zawarciu porozumienia między przedstawicielami firmy Abantia i Invest Pro.
- Ze strony dyrektora firmy Abantia zostaliśmy zapewnieni, że samodzielnie uregulują płatności - mówił Maciej Warszakowski, kierownik działu inwestycji Gdyńskiego Centrum Innowacji oraz PPNT, który występował w roli mediatora. - Środki na pokrycie długów wobec pracowników, Abantia potrąci Invest Pro z innych kontraktów w Polsce.
Przeczytaj i zobacz zdjęcia: Gdynia: Protest głodowy w Urzędzie Miasta
Strajk pracowników firmy Invest Pro rozpoczął się we wtorek. Na opuszczenie miejsca rozbudowy PPNT zdecydowali się, ponieważ od początku roku nie otrzymywali od pracodawcy wynagrodzeń. Ten tłumaczył, że ma problemy finansowe, bo nie płaci zleceniodawca - Abantia.
Wiadomo już, że na teren budowy pracownicy Invest Pro nie wrócą.
- Przez ten protest rozwiązano z nami umowę - mówi Adam Bojek z Invest Pro. - Ale nic nie wiem o tym, żeby ktoś miał zostać zwolniony indywidualnie z naszej firmy. Faktura, która była nam należna została całkowicie przekazana pracownikom gdyńskiej rozbudowy. To 143 tys. złotych.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?