Na miejscu działało osiem zastępów z państwowej i zakładowej straży pożarnej oraz Komendy Portu Wojennego.
- Gaszenie pożaru jest skomplikowane. Wewnątrz składowane są materiały łatwopalne, farby, także pontony ratownicze - mówił nam około godz. 17 Łukasz Płusa, rzecznik gdyńskich strażaków.
Pożar ugaszono przed godz. 19. Całe szczęście pracownicy zdążyli w porę opuścić halę i nikt nie ucierpiał.
Więcej informacji na temat pożaru w hali Stoczni Marynarki Wojennej na stronie dziennikbaltycki.pl
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?