Ryszard Stachurski podjął taką decyzję, bo w trakcie meczu Arki z Chojniczanką doszło na stadionie w Gdyni do nieprzyjemnych incydentów. Do sytuacji odniósł się m.in. trener Paweł Sikora.
- Ciężko się gra, jeśli na trybunach nie ma atmosfery. Zgadzam się z tym, co powiedział prezes Wojciech Pertkiewicz. Dla mnie również kara nie jest adekwatna do tego, co się stało. Uważam, że stadion w Gdyni jest bezpieczny. Moim zdaniem, trzeba się zastanowić, czy takimi decyzjami nie krzywdzi się zawodników i kibiców, którzy przychodzą na mecze i zachowują się normalnie - tłumaczy opiekun gdyńskiego teamu.
W sobotę gdynian czeka pojedynek z teoretycznie słabszym rywalem. Jak zapewnia trener Sikora, zarówno w tym spotkaniu, jak i w kolejnym z Termaliką, Arka zagra o zwycięstwo.
- Analizowaliśmy też grę Stomilu. Musimy postawić ciężkie warunki i wygrać. Wiemy, że czołówka na nas zaczekała i jeśli w tych meczach zdobędziemy sześć punktów, zakończymy tę rundę w dobrych nastrojach - powiedział.
Opiekun Arki odniósł się również do kwestii wyjazdu zespołu do Stanów Zjednoczonych, do którego dojdzie w dniach 29 listopada - 10 grudnia.
- Myślę, że ten wyjazd w pewnym sensie trzeba potraktować jako atrakcję turystyczną - wyjaśnił.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?