ORP Kormoran 28 listopada dołączył do dywizjonu

To wielkie święto dla marynarzy z Portu Wojennego w Gdyni. 28 listopada o godz. 14. 30 podniesiona została biało-czerwona bandera na nowej jednostce Marynarki Wojennej, niszczycielu min ORP Kormoran. Wielkie święto odbywa się przy Nabrzeżu Pomorskim, na wysokości Akwarium Gdyńskiego. Data oczywiście nie była przypadkowa. 28 listopada przypada 99. rocznica utworzenia z rozkazu Józefa Piłsudskiego Marynarki Wojennej RP oraz 390 rocznica wielkiego zwycięstwa polskiej floty nad Szwedami w bitwie pod Oliwą.

To wydarzenie wyjątkowe przede wszystkim dlatego, że już od ponad dwudziestu lat, a dokładniej od 1994 roku, do służby w Marynarce Wojennej RP nie trafił żadne okręt skonstruowany od podstaw w polskiej stoczni. Naszym marynarzom przekazywano co prawda do dyspozycji kolejne jednostki, były one jednak budowane z wykorzystaniem elementów, sprowadzanych zza granicy. Siłę rażenia Marynarki Wojennej RP wzmocniła też w 2000 roku używana fregata rakietowa typu Oliver Hazard Perry, ORP Generał Kazimierz Pułaski, a dwa lata później kolejny tego typu okręt, ORP Generał Tadeusz Kościuszko. Tyle tylko, że te używane jednostki stanowiły dar od Stanów Zjednoczonych, najpotężniejszego sojusznika naszego kraju w NATO i zostały wcześniej wycofane ze służby w US Navy.

ORP Kormoran wybudowany został przez konsorcjum firm, w którym prym wiodła gdańska stocznia Remontowa Shipbuilding. Okręt zwodowano w 2015 roku i od tego czasu trwało uzupełnianie jego uzbrojenia oraz testy, tzw. próby morskie. Te ostatnie oficjalnie zakończyły się pomyślnie w zeszłym miesiącu. Nie było więc przeszkód, aby wcielić jednostkę na stałe do 13. Dywizjonu Trałowców w Gdyni.

Nowy niszczyciel min jest niewielkim okrętem o długości 58,5 metra. Rozwija prędkość do 15 węzłów. Na pokład zabiera 45 członków załogi. W przyszłości Marynarka Wojenna ma otrzymać dwie kolejne, podobne mu jednostki.