- Po ukończeniu szkoły baletowej w Oslo jeździłam na castingi do różnych miejsc w Europie, a Teatr Wielki w Łodzi od razu dał mi pracę. Bardzo chciałam tańczyć na scenie, więc powiedziałam „tak” i się przeprowadziłam. Był to dla mnie ogromny szok kulturowy, ponieważ Łodź jest bardzo... hm, jak to powiedzieć? Jest szarym i starodawnym miastem. Nie byłam tam szczęśliwa mimo tańczenia na dużej scenie. Ale nagle stał się dla mnie cud! Do teatru w Łodzi przyjechała ekipa z Teatru Muzycznego w Gdyni i zrobili z nami musical „My fair lady”. Spytali mnie po premierze, czy chcę u nich pracować. Oczywiście od razu się zgodziłam i pojechałam! - opowiada Vilduś.
LUDZIE NASZEGO MIASTA - zobaczcie nasz cykl!
To właśnie wtedy postanowiła, że musi nauczyć się mówić po polsku.
- Było to bardzo trudne, ponieważ język polski jest wyjątkowo skomplikowany, ale szybko spotkałam miłość mojego życia i zadziałało to jako dodatkowa motywacja - opowiada.
Vilduś uwielbia motywować ludzi do ruchu:
- Kocham obserwować ich wewnętrzną walkę, a gdy ją wygrywają to bardzo się cieszę, bo wiem co to znaczy walka z ciałem - żyję z tym od dziecka. Kilka godzin dziennie przed lustrami, obok ciągle ktoś, kto cię ocenia i dlatego wiem, jak ważna jest motywacja z zewnątrz. Czasami bardzo trudno jest samemu się zebrać i dlatego fajnie mieć kogoś, kto nas zainspiruje i zmotywuje.
Ludzie naszego miasta. ZOBACZ najbardziej kreatywnych i zaangażowanych.
Jak przyznaje, Polki lubią dbać o siebie i to coraz częściej. Aktywność fizyczna stała się ostatnio w Polsce bardzo modna.
- Ale jeśli mam porównać do Norwegii, to widzę, że wciąż jeszcze często wolą spacerować po galerii handlowej, niż na łonie natury - mówi dalej Vilduś.
Cóż, wychodzi na to, że mamy jeszcze sporo do nadrobienia. Dlatego Vilduś zachęca do wspólnego treningu na podwórku, w klubach fitness, w domu. Ponoć najczęściej kobiety pytają o ćwiczenia na brzuch i te związane z rozciąganiem.
- Zdecydowanie wolę wykorzystywać do treningów naturę, bo jest tam dużo różnych możliwości, no i świeżego powietrza nigdy za dużo! - zachęca trenerka.
Z Vidusią trenować można także przez internet. Ma własny kanał na You Tube, gdzie zachęca innych do ćwiczeń. Ma też swój profil na facebooku - tam, oprócz pomysłów na ćwiczenia znajdziemy informacje o zdrowym odżywianiu.
Co ciekawe, Vilduś prowadzi teraz z mężem i grupą artystów swój własny teatr:_Teatr komedii Vallda_l. - Obecnie w Teatrze Gdynia Główna realizujemy sztukę tak naprawdę o mnie samej - „Emigrantkę”, do której scenariusz napisał Szymon Jachimek. Będzie to taneczno-satyryczny spektakl o moim pobycie w Łodzi, przeprowadzce do Gdyni i przede wszystkim - o wrażeniach po zderzeniu z polską rzeczywistością - dopowiada trenerka.
Premiera w Teatrze Gdynia Główna pod koniec lutego.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?