Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy ul. Dickmana apelują o remont ulicy. Miasto tłumaczy, że nie ma na to pieniędzy

Szymon Szadurski
Mieszkańcy ul. Dickmana żądają remontu. Wiceprezydent Gdyni twierdzi, że miasto nie ma pieniędzy.
Mieszkańcy ul. Dickmana żądają remontu. Wiceprezydent Gdyni twierdzi, że miasto nie ma pieniędzy. mat.prasowe
Wilgoć i brak dróg to największe bolączki mieszkańców ul. Dickmana. Miasto tłumaczy, że nie ma środków na remont.

Mieszkańcy domagają się zrealizowania inwestycji - utwardzenia i osuszenia okolicznych dróg - od wielu miesięcy, jednak, jak twierdzą, zbywani są tylko urzędniczymi obietnicami.

W walkę o doprowadzenie do porządku terenu przylegającego do budynków przy ul. Dickmana 18 - 24 zaangażowali się już także opozycyjni radni Gdyni. Nic jednak nie wskazuje, aby dało to oczekiwany rezultat, bowiem wiceprezydent miasta, Katarzyna Gruszecka - Spychała, twierdzi, iż ze względu na zbyt niski budżet wydziału budynków gdyńskiego Ratusza zadania inwestycyjnego nie udało się wpisać do tegorocznego planu.

Tymczasem, jak mówią mieszkańcy, wilgoć z grzęzawiska, otaczającego ich budynki, przenika do mieszkań i powoduje podwyższone koszty ogrzania lokali. Lokatorzy obliczyli, iż każdy z nich na energię cieplną, pochodzącą z kotłowni gazowej, wydał od 2013 r. łącznie około 15 tys. złotych.

Nadzieje w serca lokatorów z 47 mieszkań wlało już pismo z 2013 r., wysłane przez pracowników Wydziału Budynków UM. Zapewniono w nim, iż czynione będą starania w kierunku odpowiedniego zagospodarowania terenu przy ul. Dickmana. Podobnie na obietnicach zakończyły się ustalenia, poczynione przy okazji konsultacji budżetu obywatelskiego. Sprawą zainteresowali się opozycyjni radni Gdyni i uważają oni, iż problem powinien zostać rozwiązany jak najszybciej.

Katarzyna Gruszecka -Spychała twierdzi jednak, iż stan zagospodarowania okolicznego terenu nie wpływa na warunki cieplne w blokach przy ul. Dickmana. Dodaje ona, iż remonty i naprawy na posesjach komunalnych wykonywane są wyłącznie z wpływów czynszowych, pochodzących od najemców. Tymczasem mieszkańcy ul. Dickmana mają w tym względzie poważne zaległości.

- Zadłużenie z tytułu niewnoszenia opłat za najmowane lokale wynosi 676 tys. zł - informuje wiceprezydent Gdyni.

To ponad sześć razy więcej, niż szacowany koszt inwestycji, wynoszący ok. 140 tys. zł.

Więcej w tygodniku "Trójmiasto", piątkowym dodatku do "Dziennika Bałtyckiego".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto