Dwaj młodzi mężczyźni, którzy malowali nielegalne graffiti pod mostem kolejowym we Wrzeszczu, odpowiedzą za swój czyn. Wandali dostrzegł operator miejskiego monitoringu.
- Poniedziałek, 28 grudnia. Przed godziną 2:00 operator miejskiego monitoringu zauważył dwóch mężczyzn, którzy na ulicy Miszewskiego pod wiaduktem kolejowym malowali farbami w spray-u różne napisy i znaki - podaje Wojciech Siółkowski, młodszy inspektor ds. komunikacji społecznej SM w Gdańsku. - O działaniach wandali pracownik straży miejskiej powiadomił oficera dyżurnego policji. Ten wysłał na miejsce patrol.
Graffiti nie zawsze jest sztuką i nie zawsze jest legalne.
Kilka minut później grafficiarzy zatrzymano na gorącym uczynku. Jak informuje Komenda Miejska Policji w Gdańsku, 17- i 18-latek trafili do aresztu. Funkcjonariusze sprawdzają, czy to jedyne nielegalne malunki, które sprawcy mają na sumieniu. Ustalają też wartość wyrządzonych strat.
Po zebraniu materiału dowodowego młodzi mężczyźni usłyszą zarzuty dotyczące wykonania graffiti lub uszkodzenia mienia. Może im grozić do 5 lat pozbawienia wolności - podaje policja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?