Mieszkańcy sześciu gmin, które tworzą Lokalną Grupę Działania "Ziemia Wieluńska", mają ambitne plany. Do wzięcia jest prawie 5 mln zł. Pierwsze pieniądze trafią do przedsiębiorców już w grudniu.
Lokalna Grupa Działania skupia samorządy, przedsiębiorców i osoby prywatne z gmin: Wieluń, Biała, Czarno-żyły, Ostrówek, Skomlin i Mokrsko. Co chcą robić? - Chcemy poprawiać mieszkańcom jakość życia, aktywizować ich z uwzględnieniem rozwoju turystyki. Chcemy wykorzystywać walory przyrodnicze i kulturowe naszego regionu - wyjaśnia Dariusz Leman, prezes grupy.
LGD "Ziemia Wieluńska" zaczęła działać kilka tygodni temu. Pierwsze efekty będą widoczne dopiero teraz. Na początku grudnia rusza nabór tzw. małych projektów. Będzie można pozyskać pieniądze, np. na oznakowanie ścieżek rowerowych, organizację imprez integracyjnych czy kultywowanie miejscowych tradycji, obrzędów i zwyczajów. Na każde działanie można dostać do 25 tys. zł.
Są już pierwsze pomysły. Magdalena Wyrębak, właścicielka firmy i działaczka społeczna ze Słupska, chce aktywizować wieś. Skończyła szkolenie w Akademii Kobiet Aktywnych. Do realizacji pomysłów brakuje jej tylko pieniędzy. - Chcemy wypromować lokalny produkt kulinarny, czyli pyszny chleb. Pieniądze bardzo by się przydały, bo nasze Koło Gospodyń Wiejskich prężnie działa i ma mnóstwo pomysłów - mówi Magdalena Wyrębak. - Słupsko to wieś, w której mieszkańcy potrafią zrobić coś z niczego. Chcemy się integrować i aktywnie spędzać czas.
Prawdziwy boom szykuje się na początku przyszłego roku. Do wzięcia będzie ponad 2,6 mln zł na odnowę i rozwój wsi. Tutaj mieszkańcy mogą liczyć na pieniądze na remonty obiektów kulturalnych i sportowych, kościołów, cmentarzy oraz porządkowanie terenów zielonych.
- Chcielibyśmy wyremontować Gminny Ośrodek Kultury. To miejsce integruje całą naszą społeczność - mówi Halina Lizurej z Czarnożył. - Działają koła zainteresowań dla młodzieży. Tu od 25 lat odbywają się ważne gminne uroczystości. Potrzeby są naprawdę spore.
Biuro LGD mieści się w Rudzie przy ul. Długiej 31. Pracownicy biura Lokalnej Grupy Działania przyznają, że do ich drzwi puka coraz więcej osób. Z czym przychodzą? - Jedni są nieśmiali i zadają podstawowe pytania, czyli na co, kiedy i jak duże pieniądze można dostać. Inni przychodzą z gotowym pomysłem i widać, że wiedzą już czego chcą - odpowiada Romuald Nawrocki.
Członkowie LGD pomagają sobie nawzajem, tak jak Małgorzata Skoczylas, która ma własną firmę i wie już, jak wypełniać wnioski o dotacje. Dlatego chce pomagać tym, którzy nie są pewni, na co postawić.
Już 3 grudnia odbędzie się pierwsze szkolenie dotyczące pomysłów i sposobów na odnowę wsi. Kolejne, dotyczące małych projektów, zaplanowano na 10 grudnia.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
