Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lodziarnia Eskimo w Gdańsku Wrzeszczu. "Ludzie z sentymentem wracają tu po latach"

Marta Ryńska
Jedna z najstarszych lodziarni w Gdańsku mieści się w gdańskim Wrzeszczu. Eskimo działa od 1947 roku i cały czas ma rzesze fanów, którzy nie wyobrażają sobie lata bez lodów z tego miejsca.

Lodziarnia Eskimo mieści się na ulicy Stanisława Wyspiańskiego 22 w Gdańsku nieprzerwanie od 1947 roku. Okres działalności należy podzielić oczywiście na etapy, w których zarządzanie obejmowali różni właściciele. Powiązani oni byli ze sobą rodzinnie bądź kapitałowo – spółkowo.

Pierwszym był Antoni Łucki, drugim do spółki z Antonim Łuckim był teść pana Andrzeja Gawlika – Józef Balkowski. Swoją przygodę z produkcją i handlem lodami Gawlik rozpoczął 1 września 1983 roku. Początkowo lodziarnią zarządzał wraz ze wspólnikiem Leszkiem Jałoszyńskim, jednak po jego śmierci, od 1 marca 2013 roku pan Andrzej stał się jedynym właścicielem.

Najlepsze lody w Trójmieście. Dodaj zdjęcie i wygraj "stówę" na lody!

Z produkcją lodów Andrzej Gawlik związany jest nieustannie od przeszło trzydziestu paru lat. Przez ten czas jak sam przyznaje wszystkiego dopracował się poszukując własnych i rozszerzając gamę oferowanych smaków.

- To, że taka mała lodziarnia istnieje już tyle czasu na rynku i nie padła, świadczy o geniuszu tego miejsca. a Każde pokolenie odnajduje tu lody dla siebie. Ludzie z sentymentem wracają tu po latach – przyznaje pan Gawlik.

Zdradza również, że początkowo wśród klientów brakowało młodych ludzi. Z czasem jednak dorośli i wrócili w to miejsce. Byli to ludzie, którzy wraz ze swoimi dziadkami i rodzicami odwiedzali lodziarnię w dzieciństwie.

Najlepsze lody w Trójmieście - ZAGŁOSUJ!

Dla właściciela jest to magiczna piwnica. Zdaje on sobie sprawę, że możliwości powiększenia tego lokalu są małe. Jedyną możliwością byłoby kupno kamienicy i zrobienie antresoli. Niemniej jednak pan Andrzej nie chciałby zmian. Przekonuje, że lodziarnia powinna zostać tylko i wyłącznie lodziarnią. Wierny jest również zachowaniu wystroju.

- Ta piwnica sama w sobie ma swój koloryt. Można by dodać lustra, przeszklone stoliki, włoską ladę chłodniczą, którą ma teraz każda lodziarnia, ale my chcemy zachować w pewnym sensie swoją unikatowość. Dlatego lada jest drewniana, a termosy szklane. Szkło jest materiałem które znakomicie zachowuje smak lodów, dlatego się tego trzymamy - opowiada właściciel.

Jak przyznaje pan Gawlik Eskimo to klasyczna rodzinna lodziarnia, gdzie podstawowymi produktami są mleko, cukier, żółtka i komponenty. Jak mówi "bez żadnych nowoczesnych udziwnień". W wyposażeniu są tradycyjne maszyny bębnowe bez elektronicznego zaplecza, do których dochodzi praca ludzkich rąk.

- Trzymamy się tradycyjnych bębnów, smaków i sposobów produkcji. Hołdujemy zasadzie trzy C – czyli czystość, czystość i jeszcze raz czystość, bo to podstawa prawidłowego funkcjonowania - dodaje.

Na początku smaków było sześć: cytryna, truskawka, wanilia, malaga, karmel, kakao. Z biegiem lat pojawiały się kolejne i w tej chwili dostępnych jest 12 smaków: cytryna, truskawka, malaga, wanilia, karmel, kakao, bakalia, jagoda, śmietankowe, czarna porzeczka, kasztanowe. W sezonie pan Andrzej wsłuchuje się w głosy klientów, aby wiedzieć, czego oczekują.

- Nowy smak u klienta jest dosyć specyficznie przyjmowany. Niektóre smaki chwytają od razu, a niektóre trzeba promować z uporem kilka lat. Niektóre w ogóle zniknęły np. mango, toffi. Przyjezdni często dopytują o gumę balonową czy colę - mówi.

Obecnie najchętniej wybieranym smakiem jest czarna porzeczka oraz niezmiennie od lat cytryna. Jednak jak wynika z obserwacji pana Andrzeja, jeżeli dzień jest jasny i gorący, klienci wybierają wszelkie lody jasne. Jeśli jest ponuro i deszczowo, decydują się na ciemniejsze.

Co ciekawe kiedyś tradycyjnie sezon trwał od kwietnia do września, ale z biegiem lat ten sezon się wydłużał.
- Zaczynamy pod koniec lutego, a kończymy z początkiem grudnia. Mamy takich klientów, którzy chcieliby jeść lody przez okrągły rok, jednak przychodzi moment, w którym potrzebna jest konserwacja maszyn, dlatego lodziarnia jest zamknięta – śmieje się pan Gawlik.

Dla pana Andrzeja i całej załogi lodziarni Eskimo najważniejsza jest codzienna praca, dzięki której udaje się zachować i odtworzyć niezmienny od lat smak lodów z dzieciństwa oraz uśmiech zadowolonego klienta. Największym sukcesem jest to, że mimo tylu lat Lodziarnia Eskimo nadal trwa na posterunku. Na pytanie o plany na przyszłość padła tylko jedna odpowiedź: przetrwać kolejnych tyle lat!

NASZA AKCJA!

Mamy dla Was MASZ ZDJĘCIA LODZIARNI ESKIMO SPRZED LAT? Szukamy archiwalnych fotografii z Eskimo w tle.

Masz w rodzinnym albumie zdjęcia z tego miejsca? Przyślij je do nas! Na zdjęcia czekamy pod adresem [email protected]!

Na lodziarnię Eskimo możesz także zagłosować w naszym plebiscycie! Wybieramy najlepsze lody w Trójmieście!. Zapraszamy do wspólnej zabawy i odwiedzania naszego serwisu Ulica naszemiasto.pl
od 7 lat
Wideo

Kalendarz siewu kwiatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto