Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lechia uratowała honor Trójmiasta

Paweł Stankiewicz
Na trzy zwycięstwa w drugiej kolejce ekstralidze rugby, a przynajmniej dwa, liczy kibice trójmiejskich zespołów. Ostatecznie zwycięstwo odniosła tylko Lechia, która wygrała wyjazdowe spotkanie z Posnanią.

Na trzy zwycięstwa w drugiej kolejce ekstralidze rugby, a przynajmniej dwa, liczy kibice trójmiejskich zespołów. Ostatecznie zwycięstwo odniosła tylko Lechia, która wygrała wyjazdowe spotkanie z Posnanią. Arka przegrała w Warszawie z zespołem Bemowo AZS AWF Warszawa, a Ogniwo Sopot u siebie uległo drużynie Budowlanych Łódź.

**Posnania Poznań - Lechia Gdańsk 6:21 (3:5)
Punkty: dla Posnanii - Kujawski 6; a dla Lechii - Zajkowski 10, Narwojsz 6, Hedesz 5.
Lechia: Urbanowicz, Janiec, Zieliński - Lademan, Krzywicki - Hedesz, Doroszkiewicz, Wojcieszak - Zajkowski - Śliwiński, Kwiatkowski, Wilczuk, Rokicki, Narwojsz - Jurkowski oraz Płonka, Odoliński, Hałasiewicz.
Lechia zdobyła punkty w Poznaniu, ale nie przyszły one łatwo biało-zielonym. Gdańszczanie zmarnowali dwa rzuty karne, a wykorzystali to gospodarze, którzy objęli prowadzenie 3:0. Podopieczni trenera Grzegorza Kacały dopiero przed przerwą, kiedy to po skuteczniej akcji zdobyli pięć punktów. Druga połowa toczyła się już pod dyktando biało-zielonych.

**Bemowo AZS AWF Warszawa - Arka Gdynia 6:0 (3:0)
Punkty: Janeczko 6.
Arka: Kałduński, Samujło, Kaszubowski - Skindel, Nowak - Dąbrowski, Jeliński, Raszpunda - Kriczun - Chromiński, Korbolewski, Głuszek, Denisiuk, Gogoszwili - Simionkowski oraz Moroz, Plichta, Macoń.
Arka pojechała do Warszawy w osłabionym składzie. Zagrali zawodnicy, którzy w poprzednim sezonie często byli rezerwowymi.
Gospodarze to wykorzystali i wygrali zasłużenie. Zdaniem gdynian ostatnie trzy punkty zespół z Warszawy zdobył niezgodnie z przepisami. O ostatecznym wyniku meczu zadecyduje zatem Wydział Gier Polskiego Związku Rugby, ale punkty i tak zdobędzie zespół z Warszawy.

**Ogniwo Sopot - Budowlani Łódź 5:34 (5:22)
Punkty: dla Ogniwa - Rycewicz 5; a dla Budowlanych - Kaniowski 15, Gabunia 10, Łuczak 5, Stępień 4.
Ogniwo: Rycewicz (60 D. Pilch - 74 Koper), M. Pilch, Wilczuk - Anuszkiewicz (73 Pietrzyk), Wantoch-Rekowski - Wegierski, Graban (74 Iwańczuk), Rogowski (60 Zeszutek) - Czaja - Schulte-Noelle (55 Kurdelski), Olszewski, Podolski, Przychocki, Karaś - Szablewski.
To nie był dobry mecz w wykonaniu Ogniwa. Podopieczni trenera Jarosława Hodury znacznie lepiej zaprezentowali się w spotkaniu z Arką w Gdyni niż w konfrontacji z mistrzami Polski. Dla gospodarzy jedyne punkty zdobył Jarosław Rycewicz przy stanie 0:10 dla Budowlanych. Ten zawodnik nie dokończył jednak meczu, gdyż odniósł poważną kontuzję kolana. To nie koniec problemów Ogniwa, gdyż uraz głowy doznał Robert Graban. Mistrz Polski potwierdził w Sopocie dużą klasę i w pełni zasłużenie odniósł wysokie zwycięstwo będąc wyraźnie lepszym zespołem od Ogniwa.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Lechia uratowała honor Trójmiasta - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto