Kanadyjska śpiewająca pianistka będzie promowała w Polsce swoją najnowszą płytę, wydaną przed miesiącem, wysoko ocenioną przez recenzentów i bardzo dobrze się sprzedającą "Glad Rag Doll". Na najnowszym albumie artystka wskrzesza atmosferę rewii z lat 20. i 30. ubiegłego wieku, lat prohibicji i Wielkiego Kryzysu, kiedy to zabawa bywała tak dobra, że aż naznaczona nutą desperacji. Z tego okresu z reguły pamiętane są hity musicalowe z Broadwayu, przeboje filmowe i piosenki śpiewane do akompaniamentu swingowych orkiestr, w rewiach piosenki również pełniły ważną rolę i często były pisane przez znakomitych autorów.
Zobacz także inne koncerty w Gdyni
Krall na swojej płycie przypomina repertuar zwłaszcza z najsłynniejszej z amerykańskich rewii teatralnych słynnych Ziegfeld Follies, wzorowanych na legendarnym music hallu Folies Bergere istniejącym w Paryżu od 1869 r. aż do dzisiaj. U Ziegfelda uwodzicielski paryski szyk mieszał się z bardziej bezpośrednią i prostoduszną kulturą amerykańską, a Kanadyjce świetnie udało się te niuanse wydobyć.
Diana Krall posiada wspaniały dar pięknej, stylowej i inteligentnej interpretacji bardzo różnorodnych kompozycji. Spiewała już standardy jazzowe, piosenki z musicali, kompozycje rockowe, a także utwory pisane przez jej męża, znakomitego Elvisa Costello. Jej aksamitny kontralt, bardzo sprawny własny akompaniament fortepianowy i obezwładniający wręcz wdzięk sprawiają, że Kanadyjka potrafi zadziwić nawet śpiewając melodię znaną wcześniej z setek innych wykonań. Można było się o tym przekonać chociażby ostatnio, słuchając w jaki sposób zaśpiewała podczas ceremonii żałobnej po śmierci pierwszego człowieka na księżycu, astronauty Neila Armstronga, standard "Fly Me to the Moon", do cna już zbanalizowany przez innych wokalistów. To prawdziwa czarodziejka.
Inną wspaniałą cechą, jaką ma Diana, jest umiejętność tworzenia przystępnego jazzu, muzyki rozrywkowej dla wszystkich, bez wpływania na smooth-jazzowe mielizny. Artystka po prostu wie, że nie należy traktować słuchacza jak prostaczka niezdolnego do wczucia się w bardziej finezyjną muzykę - jest bezkompromisowa, ale gra nie tylko dla siebie i dla wąskiego grona jazzowych koneserów. Za to właśnie uwielbia ją publiczność na całym świecie.
Jej kariera trwa od dwudziestu lat i jest nieprzerwanym pasmem sukcesów. Płyty sprzedają się we wspaniałych nakładach nawet w wiele lat po wydaniu, trasy koncertowe biją rekordy popularności, a sama wokalistka jest obsypywana najbardziej prestiżowymi nagrodami. (TOR)
Diana Krall
Gdynia, 15.11
Hala Sportowo-Widowiskowa, ul. Górskiego 5
Godz. 20. Bilety 170-370 zł
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?