Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jacek Dziubiński, trener koordynator ds. młodzieży w Arce: Mistrzostwa juniorów "oknem wystawowym"

Piotr Wiśniewski
Tomasz Bołt
- Mistrzostwa Polski juniorów starszych to ostatni etap przed wkroczeniem w dorosłą piłkę - powiedział Jacek Dziubiński, trener koordynator ds. młodzieży w Arce, który na żywo oglądał zwycięski mecz Arki z Zagłębiem.

Po meczu Arka Gdynia - Zagłębie Lubin powiedzieli:

Robert Wilczyński (trener juniorów młodszych Arki Gdynia): 
Mecz przypominał ten sprzed dwóch lat. Wówczas na inaugurację mistrzostw Polski również spotkaliśmy się z Zagłębiem Lubin. Tam także wynik był sprawą otwartą. Oba zespoły mogły rozstrzygnąć spotkanie na swoją korzyść. My mieliśmy więcej szczęścia. Może to zasługa naszych ścian. Jest chwila euforii. Za chwilę znów wracamy do pracy.

Mówiąc pół żartem, pół serio, muszę się zastanowić, czy warto wygrywać te mistrzostwa. Mój kolega Dariusz Mierzejewski zrobił awans do trzeciej ligi, a został zwolniony. 


Oglądaliśmy typowy mecz drużyn młodzieżowych. Gdyby to Zagłębie wygrało, nikt z nas nie mógłby mieć pretensji na los. Piłka w wykonaniu młodzieżowców rządzi się swoimi prawami. Widzieliśmy jak co chwilę zmieniała się sytuacja na boisku. 


O sile mojego zespołu stanowi także ławka rezerwowych. Chłopacy dali bardzo dobre zmiany, co ożywiło grę Arki. Z pewnością mecz kosztował moich podopiecznych wiele zdrowia. Cały czas powtarzam, że te mistrzostwa można wygrać ławką rezerwowych.


Na temat godzin meczów, odpowiem krótko: nie do nas proszę kierować to pytanie. My nie odpowiadamy za sprawy organizacyjne.


Polecamy:**Mateusz Szwoch: Szczęście nam sprzyjało**

Jacek Dziubiński (trener koordynator 
ds. młodzieży w Arce): Mistrzostwa Polski juniorów starszych to ostatni etap przed wkroczeniem w dorosłą piłkę. Na trybunach jest wielu trenerów, menedżerów, skautów, którzy obserwują młodych piłkarzy. Wyłapują oni zdolne talenty do drużyn seniorskich. Te mistrzostwa są "oknem wystawowym". Zawodnicy mają szansę pokazać się całej Polsce. Impreza, o której mówimy, jest drugą najważniejszą, po MP seniorów. W składzie Arki zagrało czterech piłkarzy, którzy mają za sobą debiut w pierwszym zespole. Zdecydowaliśmy się na ten krok, ponieważ poważnie traktujemy mistrzostwa Polski juniorów starszych.


Michał Szromnik (bramkarz Arki):

W roli gospodarza czujemy się bardzo dobrze, w końcu gramy w domu. Startujemy z najlepszej pozycji. Na trybunach wspierają nas znajomi, kibice. Znamy ten cały klimat. 
Baliśmy się Zagłębia Lubin. Ale jak się okazało, rywal nie jest aż tak straszny. Reszta zespołów jest nam dobrze znana. Jeżeli skupimy się na grze, to wszystko powinno potoczyć się po naszej myśli.


Mam za sobą debiut w pierwszej drużynie. Ten turniej oglądają trenerzy z seniorskiej Arki. Chcę się pokazać z dobrej strony i udowodnić, że mogę grać na odpowiednim poziomie w I lidze.

Michał Globisz: W piłce młodzieżowej nie ma faworytów

Zapowiedź turnieju w Gdyni

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto