"Spacer" z Kuźnicy do Rewy przez Zatokę Pucką zapoczątkował Radosław Tyślewicz, gdynianin, którego "wszędzie pełno". "Wszędzie" to w tym roku "w Afganistanie". Dlatego pod nieobecność pomysłodawcy marsz poprowadzą jego koledzy ze Stowarzyszenia Studiów i Analiz Bezpieczeństwa w Gdyni. Tak czy inaczej jednak celem tego wyjątkowego na skalę europejską wydarzenia jest zaznajomienie uczestników wyprawy z jedynym w swoim rodzaju zakątkiem zatoki. Bo jak wiadomo, chętniej i skuteczniej chroni się to co się zna i lubi.
Uczestnikiem tej nietypowej wyprawy zaplanowanej w tym roku na sobotę 14 sierpnia, może zostać każdy, kto jest w dobrej kondycji fizycznej i potrafi samodzielnie pływać. Ograniczeń wiekowych nie ma - dotychczas najmłodszy śledź miał 11 lat - to jednak trzeba brać pod uwagę warunki, w jakich marsz się będzie odbywał. Wpisowe wynosi 80 zł. Nr konta oraz adres mailowy, na który należy wysyłać zgłoszenia na stronie www.marszsledzia.pl
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?