Gdynia z osobistym przewodnikiem

- Jesteśmy jedną z dwóch polskich pereł architektury modernistycznej. I jak twierdzą fachowcy, tą ciekawszą - mówi Tomasz Banel, naczelnik Wydziału Polityki Gospodarczej i Nieruchomości Urzędu Miasta Gdyni. - I chcemy przekonać turystów, że warto przyjechać do Gdyni nie tylko po morską bryzę, ale też by zobaczyć unikatowe w skali kraju zabytki.

Pomysły, jak promować Gdyński Szlak Modernizmu, już są. A jeszcze w tym miesiącu Urząd Miasta chce ogłosić przetarg, który wyłoni wykonawcę tego produktu turystycznego.

W jego ramach szlak ma zostać nie tylko dokładnie oznakowany (z uwzględnieniem potrzeb osób niepełnosprawnych, także niewidomych) i uporządkowany. Każdy, kto zechce go zwiedzić, będzie mógł otrzymać osobistego przewodnika. Darmowego. Mówiącego po polsku, niemiecku i angielsku.

Gdynia. Miasto, które urosło na fali wolności

- Ze strony internetowej szlaku, bo bez takiej nowoczesny produkt turystyczny nie może się obejść, będzie można ściągnąć na MP3 bądź komórkę z takim odtwarzaczem ścieżkę dźwiękową. Przewodnik będzie zaplanowany tak, by np. biznesmen, mający wolne pół godzinki przed konferencją, mógł odbyć spacer, podczas którego otrzyma pakiet ciekawych informacji o mijanych kamienicach - tłumaczy Tomasz Banel.

Gdynia świętuje 85 lat

Do udziału w projekcie miasto namawiać będzie też właścicieli modernistycznych kamienic, by np. udostępniali do zwiedzania klatki schodowe, pozwolili skorzystać z zabytkowej windy, a także, by podzielili się wiedzą na temat budynku, dokumentacją, zachowanymi detalami. Kilka razy w roku odbywać się będą też imprezy promujące szlak. I nie obędzie się też bez pamiątek. Choć Gdynia nie ma swojej wieży Eiffla, jest tu wiele ciekawych obiektów, które dzięki projektowi mogą stać się rozpoznawalne w świecie, jak choćby wspomniane budynki PLO, prokuratury czy sądu.