- Gdynia wyposaży nieruchomości w pojemniki na odpady w ramach pobieranej opłaty śmieciowej - zapowiada Michał Guć, wiceprezydent miasta. - Skończą się więc problemy z koniecznością ich dzierżawienia lub kupowania pojemników przez właścicieli. Wcześniej nie mogliśmy tego zrobić, bo kiedy ogłaszaliśmy przetarg jako pierwsze z dużych polskich miast, ustawa wprost zakazywała takiego rozwiązania.
Konieczność zakupu pojemników oznaczała w 2013 roku jednorazowy wydatek od kilkuset do nawet ponad tysiąca zł. Nic więc dziwnego, że niewielu mieszkańców zdecydowało się na taką opcję. Z kolei dzierżawienie od Saniporu, obsługującego system w Gdyni, nowych pojemników kosztuje, w zależności od ich rodzaju, od 9 do ponad 70 zł miesięcznie. Spółka dolicza sobie także jednorazową opłatę za ich dostarczenie, wynoszącą 28 zł.
- W skali roku są to duże koszty - mówi Wiesława Karwacka, mieszkanka Wzgórza Św. Maksymiliana.
Dodatkowo, jak już pisaliśmy w połowie 2013 roku, w początkowej fazie organizacji na nowo systemu gospodarowania odpadami w mieście nastąpiły spore problemy z dzierżawieniem pojemników. Sanipor miał ich za mało, klienci skarżyli się także, że muszą czekać w długich kolejkach. Ówczesna wiceprezes spółki Genowefa Włudzik tłumaczyła, iż klienci nie mają obowiązku dzierżawić lub kupować pojemniki od Saniporu. Jednak w ofercie innych trójmiejskich firm nie były one dostępne. W związku z tym zdarzało się nawet ich podkradanie między mieszkańcami. Obecnie wiadomo, że wszystkie te kłopoty od nowego roku już się nie powtórzą.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?