18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdynia: Sesja Rady Miasta. Radni i mieszkańcy pytają o Centrum Badań Bałtyckich oraz gruzowisko

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Kontrowersyjne uchwały - dotyczące powołania Narodowego Centrum Badań Bałtyckich oraz zgody na sprzedaż części tzw. gruzowiska na Pogórzu - podjęli wczoraj radni Gdyni. Opozycyjni rajcy protestują, a mieszkańcy czują się oszukani.

Powrócił też temat zakupu za ponad 250 tys. zł służbowego mercedesa sprintera. Opozycja konsekwentnie piętnuje ten krok gdyńskich włodarzy, bo uważa, że auto jest za drogie i zbyt luksusowe. Radny Marcin Horała (PiS) pojawił się na sesji z garścią złotych łańcuchów i zaproponował, że... rozda je urzędnikom, aby lepiej prezentowali się w "wypasionym", jak go nazywa, samochodzie. Spotkało się to z ostrą ripostą Jerzego Miotke, wiceprzewodniczącego gdyńskiej rady.

- To, co pan robi, ma być śmieszne czy żałosne? - zapytał Horałę.

Narodowe Centrum Badań Bałtyckich

Z kolei pomysł utworzenia przez miasto Narodowego Centrum Badań Bałtyckich krytykuje Mirosława Król (PO). Gmina przystąpiła do tego projektu, bowiem chce wraz z partnerami zintensyfikować badania morza.

Czytaj: **Samoloty niepokoją mieszkańców Gdyni**

- Dziwię się, że miasto angażuje się w taki pomysł w formie spółki - stwierdza Mirosława Król. - Dodatkowo projekt w jednym z miesięczników branżowych nazwany został przez samorządowców komercyjnym. Oby tylko nie zakończyło się to przekazaniem dla NCBB gruntu i siedziby, a potem wyłączeniem tworu spod kurateli miasta i wyprowadzeniem majątku gminy.

Wiceprezydent Gdyni Bogusław Stasiak zapewnił jednak, iż NCBB będzie finansowało działalność głównie dzięki pozyskiwaniu dotacji, więc nie będzie obciążało budżetu miasta.

Gruzowisko przy ul. Płk Dąbka

Kontrowersje wśród mieszkańców Pogórza wzbudziła natomiast zgoda radnych na sprzedaż części dawnego gruzowiska przy ul. płk. Dąbka.

- Gdyńscy włodarze obiecywali przecież, iż cały ten obszar przeznaczony zostanie pod rekreację - bulwersuje się Mateusz Klawikowski.

- Teraz słyszymy, że znaczna część działki będzie sprzedana. Już wiadomo, że wokół terenu kręcą się przedstawiciele koncernów paliwowych, którzy chcą tu budować stację benzynową. Dla mnie to niepoważne. Zostaliśmy oszukani przez miasto, zmarnowano też pieniądze RD Pogórze, która w ten grunt inwestowała swoje środki.

Protest przeciw ACTA

Wiceprezydent Stasiak nie podziela jednak takich wniosków mieszkańców. - Obszar dawnego gruzowiska jest duży - stwierdził. - Nie sprzedajemy go w całości, więc tereny rekreacyjne nie są zagrożone.

Imieniem kard. Stefana Wyszyńskiego chciałby nazwać skwer w Śródmieściu u zbiegu ul. Armii Krajowej i Władysława IV radny miasta Paweł Stolarczyk.

Apel taki skierował wczoraj do prezydenta Gdyni i kolegów z rady. Jego prośbę popierają m.in. związki kombatantów, Sybiracy, Stowarzyszenie "Rodzina Katyńska", Stowarzyszenie "Dzieci Wojny", gdyńskie parafie pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa oraz Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Postulatem radnego zajmie się więc w najbliższym czasie komisja statutowa Rady Miasta.

Codziennie rano najświeższe informacje z Gdyni prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto