Obszar, który w niedzielne popołudnie posprzątali mieszkańcy i sympatycy dzielnicy Orłowo, rozciąga się na odcinku między ul. Szyprów a ul. Zapotoczną. Są to rejony, które mogą poszczycić się bogatą przeszłością historyczną. W XVI wieku na terenie tym zbudowano młyn papierniczy, który działał aż do 1937 roku, kiedy to prawdopodobnie na skutek powodzi został przysypany ziemią. Niektóre jego fragmenty można oglądać do dziś.
Dojście do szczątek młyna jest jednak utrudnione, głównie przez zalegający w okolicy gruz, śmieci, połamane drzewa i konary. Stąd właśnie pomysł TPO, by miejsce to oczyścić i w niedalekim czasie udostępnić mieszkańcom Gdyni oraz odwiedzającym miasto turystom, jako Park Doliny Kaczej.
Niedzielną inicjatywę TPO wsparły służby miasta. Zarząd Dróg i Zieleni dostarczył uczestnikom akcji worki na śmieci oraz kontener. Społecznicy wysprzątali teren z butelek, puszek, papierów, kabli, szkła, ale także z materacy, opon i resztek mebli. W sumie zapełnili ponad 80 worków 120-litrowych.
Jak zapewnia Sławomir Kitowski, prezes TPO, już wkrótce na teren wjadą odpowiednie służby, które zajmą się wywiezieniem blokujących przejście resztek betonu oraz zwalonych drzew.
Społeczną ideę utworzenia parku popierają Biuro Ogrodnika Miasta, Wydział Środowiska Urzędu Miasta oraz Biuro Konserwatora Miejskiego.
- Cieszymy się, że do naszej akcji włączyło się miasto - mówi Sławomir Kitowski. - Najważniejsze, aby ludzie uświadomili sobie, że mamy w Gdyni zielone tereny, które są na wyciągnięcie ręki i które wymagają naszej ochrony. Biuro Planowania zamierza zwiększyć intensywność zabudowy na sąsiednich działkach. Chcemy to szaleństwo powstrzymać - dodaje.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
