Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdynia: Plusy i minusy przesunięcia ścieżki rowerowej na bulwarze

Ewa Andruszkiewicz/(Patsz)
Tomasz Bołt
Wydawałoby się, że przesunięcie ścieżki rowerowej z głównego deptaka na zacienioną dróżkę pod samym lasem przyniesie korzyści zarówno dla cyklistów, jak i spacerowiczów. Zdania na ten temat są jednak wyraźnie podzielone.

- Jeżdżę na rowerze niemal od urodzenia – mówi 24-letni Piotr Alaśkiewicz - ścieżka rowerowa na bulwarze, połączona bezpośrednio z deptakiem nie spełniała swojego zadania. Wielu spacerowiczów nie respektowało grubej białej linii, oddzielającej ich od cyklistów, więc jazda była znacznie utrudniona. Często przypominała żywy tor przeszkód. Przesunięcie ścieżki pod las, gdzie od deptaka oddziela ją szeroki pas trawnika na całej długości bulwaru, rozwiązało ten problem.”

Zapewnienie bezpieczeństwa, zarówno osobom spacerującym, jak i tym na rowerach, jest niewątpliwą zaletą i jedną z głównych przyczyn przeniesienia trasy rowerowej. Biegającym po bulwarze dzieciom, nierozumiejącym przeznaczenia białej granicy na chodniku, szerszy deptak zapewnia nie tylko większy obszar do zabawy, ale przede wszystkim pewność, że żaden rozpędzony rowerzysta nie zrobi im krzywdy.

Problemy z nową ścieżką rowerową wzdłuż bulwaru

- Z drugiej strony, umiejscowienie ścieżki rowerowej pod lasem pozbawiło spacerowiczów jedynego zacienionego miejsca na bulwarze, na co bardzo narzekają starsze osoby w mojej rodzinie - dodaje Piotr - Tam, gdzie obecnie znajduje się trasa dla cyklistów, stały wcześniej rzędy ławek, a rosnące nad nimi drzewa zapewniały przyjemny chłód w upalne dni - wyjaśnia.

Brak cienia to tylko jedna z wielu wad reorganizacji ruchu publicznego na bulwarze. Osoby lubiące spędzać aktywnie czas w inny sposób niż jazda na rowerze, narzekają, że nie wzięto ich pod uwagę podczas przesuwania ścieżki.

Zobacz również:**Leśna ścieżka rowerowa Chwarzno-Karwiny już otwarta**

- Nowa trasa rowerowa uniemożliwia uprawianie joggingu oraz jazdę na rolkach, czyli moje dwa ulubione zajęcia - żali się 22-letnia Paulina Werner, rodowita mieszkanka Gdyni - Ścieżka dla cyklistów, znajdująca się uprzednio bezpośrednio na deptaku, była dużo twardsza i równiejsza, idealnie nadająca się na rolkowe szaleństwo. Natomiast piaszczysta dróżka pod lasem stanowiła ulubione miejsce na poranne biegi. Nowo powstała trasa nie nadaje się ani do jednego, ani drugiego. Jest za twarda na jogging, a równocześnie za miękka na rolki. W mojej ocenie to katastrofa - dodaje rozczarowana Paulina.

- Wiadomo, że każda zmiana wywołuje zarówno pozytywne, jak i negatywne opinie i nigdy nie ma rozwiązania idealnego dla wszystkich. Zanim jednak dojdzie do wprowadzania innowacji, może warto by było zapytać o zdanie społeczność miejską, aby zdecydować mogła większość Gdynian - podkreśla.

Czy nowa ścieżka rowerowa spełnia wasze oczekiwania? Zapraszamy do dyskusji

Codziennie rano najświeższe informacje z Gdyni prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto