Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdynia: Pies został zraniony strzałem z łuku. Był to nieszczęśliwy wypadek?

nie
Pies został zraniony 26 lutego.
Pies został zraniony 26 lutego. Archiwum
Na policję zgłosił się mężczyzna, który zranił psa strzałą z łuku podczas treningu. 48-latek tłumaczył, że był to nieszczęśliwy wypadek.

26 lutego w lesie w pobliżu Wiczlina znaleziono zranionego psa. Zwierzę trafiło do lecznicy. 2 marca na policję zgłosił się mężczyzna, który przyznał, że to on zranił psa.

- Mężczyzna podczas przesłuchania opisał przebieg zdarzenia, wskazując, iż w czasie kiedy trenował strzelanie z łuku podczas jazdy konnej, oddał jeden niekontrolowany strzał, który zranił psa. Łucznik dodał, że pies, który należał do właściciela stadniny spłoszył konia strzelca, co doprowadziło do wypadku. Miejsce, w którym doszło do postrzału jest bardzo trudno dostępne dla osób postronnych, 48-latek trenując strzelectwo zwracał na to baczną uwagę, aby nikt, nawet przypadkiem, nie znalazł się w zasięgu jego strzał - informuje Michał Rusak, rzecznik gdyńskiej policji.

Najbardziej medialny pies z Ciapkowa znalazł dom. Murzyn został zaadoptowany [WIDEO]

Policjanci przesłuchali właściciela psa, który wspomniał, że wspólnie z 48-latkiem próbowali odnaleźć psa. Potwierdził również, że jego zdaniem zdarzenie nie nosiło cech znęcania się nad psem.

Policjanci uznali, że był to nieszczęśliwy wypadek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto