- Już wykorzystaliśmy możliwości, jakie daje nam podział doku - podkreśla Andrzej Szwarc, pełnomocnik zarządu spółki Crist. - W jego części przylegającej do przedpola doku, budowany jest statek do posadawiania na dnie morskim wież elektrowni wiatrowych dla niemieckiej firmy Beluga. Natomiast w drugiej, odgrodzonej części doku, od strony akwenu portowego, wyremontowaliśmy dwa statki, które wprowadzono, a po zakończeniu robót stoczniowych - wyprowadzono z niego.
Stocznia Crist realizuje kontrakt wart 200 mln euro
Dzięki możliwości częściowego zalewania doku, będzie on pełnił również funkcję rejonu przeładunkowego. Gdy w jednej osuszonej części będzie budowany statek, to do drugiej, wypełnionej wodą, mogą wpływać statki przywożące między innymi ładunki ciężkie, mające masę do 1000 ton, bo taki unos ma wielka suwnica operująca nad jego niecką. Dok ma długość 379 metrów, szerokość 70,5 metra i wysokość - 8 metrów. Przegroda dzieli dok na części o długościach 158 metrów i 221 metrów. Pozwala to na równoczesne budowanie lub remontowanie statków o podobnych długościach, a w razie potrzeby, po usunięciu przegrody, znacznie większych.
Przegroda jest wstawiana lub wystawiana z niecki doku przez suwnicę. Opiera się ona na poprzecznej belce, wspartej na oczepie doku, będącym górną krawędzią ścian i progu oporowym. Szczelność przegrodzie zapewnia nacisk masy wody, wpuszczonej do odgrodzonej części niecki i specjalne, twarde uszczelki na jej obwodzie.
Wielki dok (SD II) zbudowano w 1977 roku, co umożliwiało ówczesnej Stoczni im. Komuny Paryskiej w Gdyni oferowanie statków o nośności do 400 tys. ton. Już na etapie jego projektowania przewidywano oddzielenie go dwoma przegrodami, choć o innej konstrukcji niż obecna.
Niezależnie od zamontowanej przegrody w suchym doku, stocznia Crist realizuje w swoim zakładzie nr 2 w Gdyni kolejną inwestycję, która warta jest ok. 20 mln zł. W hali prefabrykacji kadłubów K 2 instalowane są maszyny i urządzenia do produkowania podwodnych fundamentowych elementów wież elektrowni wiatrowych, osiągających masę do 1000 ton. Są to zwijarki do płyt stalowych o szerokości 3 m i przekroju ponad 150 mm oraz linie spawalnicze. Urządzeń o takich możliwościach nie ma, poza stocznią Crist, żadna firma w kraju.
- Wytwórnia fundamentów wież ma być uruchomiona w połowie października, po zainstalowaniu i odbiorze technicznym wszystkich maszyn oraz przeszkoleniu pracowników, którzy mają je obsługiwać. Gdy będziemy pewni, że urządzenia dobrze działają, podpiszemy pierwsze kontrakty na dostawy fundamentów. Na początek liczymy na zamówienie u nas około 25 takich ciężkich obiektów. Obecnie realizujemy 16 różnych projektów. Wśród nich są budowy dla armatorów zagranicznych statków offshore, 4 trawlerów rybackich, 2 promów komunikacyjnych i statku badawczego. Negocjujemy z kolejnymi kontrahentami, między innymi w sprawie dostarczenia odbiorcy z Wielkiej Brytanii stalowych wrót śluz - dodaje Szwarc.
1 mln - tyle euro kosztowała przegroda umożliwiająca dzielenie gdyńskiego doku.
Weź udział w akcji Chcemy Taniego Paliwa - podpisz petycję do rządu
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?