Reprezentant Polski i jeden z najpopularniejszych sportowców w kraju sam przed laty grał w Coca - Cola Cup. Dlatego teraz, jako ambasador tej imprezy, co roku odwiedza turniej finałowy.
- Byłem na miejscu tych dzieci, grałem i marzyłem o wielkiej karierze - mówi Robert Lewandowski. - Jak widać, marzenia te się spełniły. Przez taki turniej można się wybić. Zawsze będę kibicował dzieciom, grającym w piłkę i służył im dobrą radą. To dla mnie wielka przyjemność obserwować młodych piłkarzy. Mam też nadzieję, że świadomość, iż jestem w pobliżu, motywuje ich do lepszej gry. Mają wtedy chęci, aby dać z siebie więcej.
Kapitan reprezentacji Polski podczas dyskusji na temat aktywności fizycznej młodzieży zwrócił też uwagę na właściwy sposób odżywiania.
- Odkąd zacząłem jeść zdrowo, wiele mi to pomogło - mówi Robert Lewandowski. - Przy natężeniu 50-60 meczów w sezonie nie ma możliwości, aby niewłaściwie się odżywiać. Teraz czuję się lepiej, mniej się męczę, szybciej się regeneruję. Zdrowe odżywianie może pomóc nie tylko sportowcom, ale każdemu w codziennym życiu, aby mieć więcej siły do wykonywania swoich obowiązków.
Przy okazji wizyty znakomitego piłkarza w Gdyni nie mogło zabraknąć pytań o rozpoczęte w czwartek mistrzostwa świata w Brazylii. Robert Lewandowski przyznał, że obserwuje mundial. Na pytanie, kto zostanie mistrzem świata, napastnik Bayernu Monachium nie chciał jednak udzielić jednoznacznej odpowiedzi.
- Gdybym wiedział, to bym postawił - śmiał się Robert Lewandowski. - Jednym z faworytów jest z pewnością Brazylia. Jeśli gospodarzy nie zje presja, powinni być w strefie medalowej. Niemcy, jak to Niemcy, mogą także zajść daleko. Z dobrej strony już pokazała się Holandia. Czarnym koniem Mundialu mogą być jedenastki z Ameryki Południowej, Urugwaj, Chile. Mistrzostwa świata w tym roku są ciekawe dla kibiców, bowiem trudno jest wskazać jednoznacznego faworyta. Więcej będziemy wiedzieć, kiedy zakończą się rozgrywki grupowe.
W turnieju Coca-Cola Cup, którego ambasadorem jest Robert Lewandowski, zagrało w tym roku 40 tys. dzieci z całej Polski. Finały odbędą się w sobotę wieczorem. Wśród chłopców zagrają Gimnazjum nr 48 z Warszawy ze Społecznym Gimnazjum z Krakowa. W kategorii dziewcząt do finału awansowały gospodynie ze Społecznego Gimnazjum z Gdyni, a także reprezentantki Gimnazjum nr 48 z Warszawy.
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?