Różnicą dwóch punktów meksykańscy marynarze z żaglowca Cuauhtemoc zwyciężyli w meczu towarzyskim, rozegranym z gdyńskimi radnymi. Turniej, jak tłumaczyli przedstawiciele samorządu, był "symbolicznym pojednaniem" po niedzielnym incydencie na plaży w Śródmieściu.
- Mecz jest wyrazem naszej sympatii, przyjaźni między załogą Cuauhtemoca a gdynianami - mówił prezydent Gdyni Wojciech Szczurek, honorowy kapitan drużyny radnych. - Chcemy pokazać, że czasem wbrew trudnościom, problemom i złym ludziom jesteśmy przyjaciółmi, dobrze się bawimy w Gdyni. Atmosfera jest wspaniała, wszyscy rozumieją, że takie sytuacje się zdarzają, ale podstawowa misja, jaką ma Cuauhtemoc, to misja budowania pokoju - tłumaczył.
Czytaj także: Bójka na plaży w Gdyni. Bójka na plaży w Gdyni. Zarzut dla trzeciego pseudokibica Ruchu Chorzów
Kapitanem drużyny meksykańskich marynarzy był Pedro Mata Cervantes, drugi dowódca żaglowca. Mecz rozgrywano na końcu skweru Kościuszki, tuż koło cumującego Cuauhtemoca. Od początku rozgrywki prowadzili goście z Ameryki Północnej, którzy ostatecznie wygrali 24:22.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
