Kiedy we wrześniu w mocno podniszczonym i mało estetycznym przejściu podziemnym w Działkach Leśnych pojawili się robotnicy, spotkało się to z wielkim zadowoleniem okolicznych mieszkańców. Entuzjazm lokatorów domów przy ul. Śląskiej szybko jednak opadł, kiedy wnikliwiej zaczęli przyglądać się sposobowi realizacji tego remontu. Okazało się, że długimi okresami w przejściu podziemnym nic się nie dzieje, a roboty stoją. Szybko pojawiły się też nieprzychylne lub nawet humorystyczne komentarze na temat tempa realizowanych prac.
Firmie od września remontującej schody w podziemnym przejściu pod ul. Śląską nieśmiało przypominamy, że Empire State Building, jeden z największych budynków świata, wybudowano od podstaw w trzynaście miesięcy, a było to prawie sto lat temu - napisał na profilu Rady Dzielnicy Działki Leśne Piotr Kalka, jej wiceprzewodniczący.
Mieszkańcy zaznaczają jednak, że tego typu uwagi są przysłowiowym śmiechem przez łzy.
- Tak naprawdę nikomu z powodu tego opóźniającego się remontu wesoło nie jest - mówi Piotr Kalka. -Ten tunel jest dość ważnym elementem ciągów pieszych w naszej dzielnicy. Przeciągające się w nieskończoność prace zatruwają życie wielu osobom. Nie rozumiem, w czym tkwi problem. Przecież mamy do czynienia ze zwykłą, mało skomplikowaną wymianą nawierzchni schodów. Takie prace powinny być wykonane jak najszybciej i trwać co najwyżej dwa tygodnie. Tymczasem ciągną się już trzeci miesiąc, a końca ciągle nie widać.
Piotr Kalka dodaje, że opieszałość robotników, wynajętych przez miasto, zagraża bezpieczeństwu.
- Teraz szybko robi się ciemno, a taśma, zabezpieczająca schody, często jest zerwana - mówi wiceprzewodniczący RD Działki Leśne. - Ktoś w końcu nie zauważy, że te schody są remontowane, przewróci się na nich i wypadek mamy gotowy.
Po naszej interwencji urzędnicy obiecali już, że odpowiednio zmobilizują robotników w tunelu przy ul. Śląskiej.
- Utrudnienia w prowadzeniu prac w niezadaszonej części przejścia podziemnego spowodowane były wyjątkowo niesprzyjającymi warunkami atmosferycznymi w październiku - tłumaczy Agata Grzegorczyk, rzecznik Urzędu Miasta Gdyni. - Podczas prac robotnicy natrafili też na bardzo grubą warstwę betonu o nietypowym zbrojeniu, którą trzeba było rozebrać.
Te właśnie względy spowodowały, że prace trwają dłużej, niż przewidywali urzędnicy. W tym tygodniu tempo wykonywania remontu ma jednak przyspieszyć.
- Od 15 listopada robotnicy pracować będą w trybie dwuzmianowym - obiecuje Agata Grzegorczyk.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?