Deszcz przeszkodził piłkarzom Arki Gdynia w sparingu

Opady deszczu były na tyle obfite, że zawodnicy nie byli w stanie kontynuować gry na boisku w Gniewinie. W 54. minucie sędzia zakończył zatem pojedynek. Stało się to jednak po konsultacjach ze sztabami szkoleniowymi obu drużyn, które same prosiły o to, by przerwać batalię. W tej sytuacji wydaje się to całkowicie zrozumiałe.

Dla gdynian był to przedostatni mecz kontrolny w tym okresie przygotowawczym. Przed startem ligowych zmagań żółto-niebiescy zmierzą się jeszcze z irlandzkim FC Larna. Spotkanie to zaplanowane zostało na piątek, 12 lipca (początek meczu o godz. 12).

Wróćmy jednak na chwilę do meczu Arki z Olimpią Elbląg. Spotkanie rozpoczęło się dla żółto-niebieskich znakomicie. Już w trzeciej minucie rzut karny dla gdynian na bramkę zamienił Michał Nalepa. W 27. minucie z kolei było już 2:0 dla Arki. Dośrodkowanie Dawita Skhirtladze prosto na głowę Kamila Antonika zakończyło się bramką tego drugiego z bliskiej odległości.

Wystarczyła jednak chwila dekoncentracji, by rywale złapali oddech. Pięć minut później po dobrym dośrodkowaniu w pole karne Olimpia zdobyła bramkę kontaktową.

Niestety, w drugiej połowie deszcze nie oszczędzał piłkarzy, a wręcz nasilił się. Zespoły nie miały zatem innego wyjścia, tym bardziej, że był to tylko sparing.

Przypomnijmy, że pierwszy mecz ligowy Arka rozegra 19 lipca. W Gdyni zmierzy się z Jagiellonią Białystok (początek spotkania o godz. 18).

Arka Gdynia - Olimpia Elbląg 2:1 (2:1)
1:0 Nalepa (3),
2:0 Antonik (27)
2:1 ? (32)

Arka (1. połowa): Staniszewski - Olczyk, Maghoma, Marić, Wawszczyk – Antonik (30' Młyński), Nalepa, Busuladzic, Aankour – Skhirtladze - Kolev

Arka (2. połowa): Staniszewski - Zbozień, Danch, Helstrup, Marciniak – Młyński, Nalepa, Deja, Jankowski – Cvijanović - Siemaszko

Olimpia Elbląg: Madejski - Balewski, Wenger, Lewandowski, Sedlewski, zawodnik testowany, Krasa, Szuprytowski, Prytuliak, Demianiuk, Brychlik