Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Budowa lodowiska w Gdyni rozpocznie się jesienią 2018 rok? Ogłoszono przetarg na budowę obiektu

Ewa Andruszkiewicz
Nowe lodowisko miało być gotowe w zeszłym roku. Nic z tego nie wyszło. Mieszkańcy musieli się zadowolić starym obiektem
Nowe lodowisko miało być gotowe w zeszłym roku. Nic z tego nie wyszło. Mieszkańcy musieli się zadowolić starym obiektem Przemyslaw Swiderski
Przetarg na budowę lodowiska w Gdyni ruszył kilka dni temu. Choć z nowego obiektu rolkarze i wrotkarze mieli korzystać już tego lata, teren przyszłego, całorocznego lodowiska okupowany jest jak na razie tylko przez miłośników imprez pod chmurką.

Wszystko wskazuje na to, że po czterech latach od narodzin pomysłu, mieszkańcy Gdyni w końcu doczekają się nowego lodowiska. Przetarg na wyłonienie wykonawcy tej inwestycji ogłoszono pod koniec zeszłego tygodnia, zainteresowane firmy mogą składać oferty do 30 lipca. Jak zapowiadają urzędnicy, wybór najlepszej z nich może potrwać ok. dwóch miesięcy. Jeśli rzeczywiście tak będzie, prace budowlane rozpoczną się jesienią tego roku.

To dobra wiadomość dla mieszkańców, choć część z nich nie kryje zniecierpliwienia, bo według pierwszych założeń, nowy sportowy obiekt miał być gotowy... do końca zeszłego roku.

Czytaj więcej na temat nowego lodowiska w Gdyni

- Historia z lodowiskiem idealnie ukazuje brak dialogu władz Gdyni z mieszkańcami. Przypomnę, że wszystko zaczęło się w 2014 roku, kiedy Albert Kuźmicz, dzisiejszy członek Miasta Wspólnego, wraz z rodzicami młodych członków klubu hokejowego Niedźwiadki Gdynia wpadli na pomysł, aby w pierwszej edycji budżetu obywatelskiego zgłosić projekt budowy lodowiska. Pomysł zyskał duże poparcie, następnie cały temat przejął ratusz. Władze wybrały lokalizację, którą mieszkańcy nie do końca popierają. Boją się zwiększonego ruchu. Argument był taki, że miejsce to jest dobrze skomunikowane - mówi Łukasz Piesiewicz ze stowarzyszenia Miasto Wspólne i dodaje, że rzeczywiście, z jednej strony planowanej inwestycji znajduje się przystanek SKM Gdynia Stocznia, z drugiej - przystanki autobusowe na ul. Morskiej.

- Dlatego nie rozumiem po co miasto podjęło decyzję o budowie parkingu podziemnego, który dwukrotnie podwyższa koszty inwestycji - mówi dalej Piesiewicz. - W pierwotnym biznesplanie, przygotowanym przez Alberta Kuźmicza, koszty zostały wyliczone na 12 mln zł. W tej chwili kwota ta opiewa na 36 mln zł. A trzeba dodać, że parking podziemny ma być tylko na 40 samochodów, więc zapełniać go będą w zasadzie sami pracownicy obiektu. W pierwotnym obywatelskim projekcie nie było też pomieszczeń biurowych, które władze miasta planują. Ze skromnego lodowiska, które miało szansę szybko powstać i być samofinansujące się, projekt rozrósł się do monstrualnych rozmiarów - dodaje.

Nowe lodowisko w Gdyni

Przypomnijmy, że nowy obiekt stanie przy ul. Morskiej 75 na Grabówku. Budynek o trzech kondygnacjach użytkowych będzie posiadał taflę o wymiarach 30x60 metrów, a także m. in.: szatnie hokejowe, wypożyczalnię łyżew wraz z ostrzalnią i suszarnią, trybuny mogące pomieścić 300 widzów, kawiarnię i garaż z miejscami parkingowymi. Obiekt będzie przystosowany dla osób niepełnosprawnych.

Lodowisko z poślizgiem

- To kiełbasa wyborcza, lodowisko miało być już gotowe. Tymczasem niedługo minie rok od karczunku drzew przy ul. Morskiej. Przyroda nie daje za wygraną i powoli odzyskuje teren. Teren zyskało też lokalne Stowarzyszenie Miłośników Plenerowego Biesiadowania - wskazują miejscy aktywiści.

- Rozbudowa infrastruktury sportowej to długotrwały proces, w którym trzeba zwrócić uwagę na najmniejsze szczegóły - mówi Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni. - Budowa lodowiska to jedna z najważniejszych inwestycji w mieście, na której realizację mieszkańcy czekają z niecierpliwością. Głęboko wierzę, że będzie to miejsce pełne pozytywnych wibracji, chętnie odwiedzane przez całe rodziny - dodaje.

- Na tafli zameldują się adepci hokeja na lodzie, łyżwiarstwa figurowego oraz innych pokrewnych dyscyplin. To jednak nie wszystko, ponieważ będzie to obiekt stawiający na funkcjonalność, a także promujący sport i szeroko rozumianą rekreację - dodaje Marek Łucyk, dyrektor Gdyńskiego Centrum Sportu.

Budowę ślizgawki kwotą 3,5 mln zł dofinansuje ministerstwo sportu i turystyki.

Zobacz też: Przegląd najważniejszych wydarzeń tygodnia na Pomorzu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto