Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Awantura w kolejce SKM. W ruch poszły pięści. Komu puściły nerwy?

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Zdjęcie ilustracyjne, nie prezentuje osób powiązanych z awanturą w SKM.
Zdjęcie ilustracyjne, nie prezentuje osób powiązanych z awanturą w SKM. T.Bołt/archiwum DB
Kontrolerzy poturbowani i zawieszeni w obowiązkach, pasażerowie, którzy sprowokowali zajście uciekli z pociągu, a nagranie z awantury w SKM trafiło do sieci.

Dwóch kontrolerów biletów gdyńskiej firmy Rewizor zostało zawieszonych w obowiązkach po niedzielnym starciu z pasażerami w składzie Szybkiej Kolei Miejskiej. Zajściem zająć ma się także policja.

Kontrolerzy zostali bowiem poturbowani, jeden ma zwichnięty bark, drugi wybity palec. Bezpośrednio po zdarzeniu pomocy lekarskiej udzielano im w szpitalu. Przedstawiciele Rewizora już zapowiedzieli, iż złożą zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Fragment wulgarnych scen, jakie rozegrały się w składzie SKM, został uwieczniony telefonem komórkowym przez jednego z uczestników awantury, a jego autor zdecydował się na publikację nagrania w sieci. Na trwającym ponad dwie minuty filmie słychać, jak pasażer odmawia kontrolerowi wylegitymowania się, twierdząc, że pracownik Rewizora nie ma prawa domagać się od niego dowodu tożsamości. Młody mężczyzna utrzymuje, że ma bilet, jednak także nie chce go okazać.

Awanturujący się pasażerowie są aroganccy, zwracają się do kontrolerów per „ty”. Jeden z nich mówi, że chce wysiąść na najbliższym przystanku i udać się do komisariatu policji w Cisowej. „Uśmiechnij się do kamery i teraz powiedz, że nie chcesz go wypuścić” - stwierdza z kolei osoba, filmująca zajście. Kontrolerzy są obrażani. „ Ich tak jak policję, trzeba nagrywać, niestety. Nieroby. Trzeba pracować normalnie. Do stoczni przyjmują, nie?” - udziela pracownikowi Rewizora porad autor nagrania.

W pewnym momencie jednemu z filmowanych kontrolerów puszczają nerwy. „Stracisz jedynkę, jak mnie nagrasz” - wypala do pasażera. Po chwili rozpoczyna się szamotanina. Nagranie jest niewyraźne, trudno jest dociec, kto kogo zaatakował. Młoda kobieta krzyczy „Zostaw go!”. „Sam mnie uderzył” - stwierdza też jeden z wulgarnych pasażerów.

Umieszczony w sieci film oglądali już przedstawiciele Szybkiej Kolei Miejskiej.
- Po otrzymaniu tego video, niezwłocznie wystąpiliśmy do firmy Rewizor o przedstawienie wyjaśnień odnośnie zaistniałej sytuacji – mówi Marcin Głuszek, rzecznik spółki.

Sławomir Ciskowski, jedna z osób nadzorująca pracę kontrolerów w Rewizorze, mówi, że obaj pracownicy, biorący udział w zajściu, zostali do czasu jego wyjaśnienia odsunięci od wykonywanych czynności.

- Obecnie jednak i tak przebywają na zwolnieniu lekarskim – dodaje Sławomir Ciskowski.

Zdarzenie zostało opisane w notatce kierownika grupy kontrolerów. Z materiału tego wynika, że jeden z pasażerów przez ponad 10 minut szukał biletu, nie chciał też okazać dowodu osobistego, choć ten wystawał mu z portfela. Pracownicy Rewizora podejrzewali, że specjalnie przeciąga kontrolę, chcąc wysiąść na stacji, do której zmierzał. Próbowali więc zablokować wyjście. Do awantury podłączył się kolejny z pasażerów i zaczął nagrywać przebieg wydarzeń. Kierownik grupy wezwał posiłki.

- W pewnym momencie pasażerowie zaczęli przepychać naszych pracowników do wyjścia – mówi Sławomir Ciskowski. - Wywiązała się szamotanina, na skutek której telefon osoby nagrywającej upadł na ziemię. To jeszcze tylko zaogniło sytuację. Awanturę dostrzegł kierownik pociągu, zatrzymał skład na stacji w Chyloni i wezwał policję. Pasażerowie jednak uciekli, bowiem kontrolerzy nie mają prawa ich zatrzymać. Patrol w związku z tym został odwołany.

Sławomir Ciskowski dodaje, że rozmawiał już z kontrolerami.
- Jednemu z nich rzeczywiście puściły nerwy - mówi Ciskowski. - Niepotrzebnie dał się sprowokować i wypowiedział zwrot „stracisz jedynkę”. Okazał już skruchę, jest mu żal.

Przedstawiciele Rewizora dodają, że kontrolerzy w weekend byli zestresowani, bo w kolejkach panował duży ruch ze względu na piłkarskie mecze Lechii Gdańsk i Arki Gdynia, rozgrywane na własnych stadionach. Nawał pracy mógł przyczynić się do nerwowej reakcji jednego z nich. Rewizor o zajściu zamierza jednak zawiadomić policję. Nie tylko dlatego, że kontrolerzy odnieśli obrażenia, ale także ze względu na fakt, że bez ich zgody upubliczniono wizerunek jednego z nich w sieci. Od pracowników spółki dowiedzieliśmy się, iż film z awantury został już zabezpieczony. Nie będzie też problemu z ustaleniem tożsamości pasażerów, którzy wywołali sprzeczkę. Dane jednego z nich zostały zanotowane, widniały na nieważnej karty metropolitalnej.

- Już po zakończeniu zdarzenia na stacji w Chyloni do naszych pracowników podszedł też świadek zajścia i zostawił kontakt telefoniczny – mówi Sławomir Ciskowski. - Mężczyzna uważa zachowanie pasażerów za niewłaściwe i zapewnił, że może złożyć zeznania na temat przebiegu wydarzenia.

Ale jak dotychczas zawiadomienie w sprawie możliwości popełnienia przestępstwa do komisariatu w Cisowej nie wpłynęło.
- Nie dostaliśmy takiego zgłoszenia – mówi kom. Michał Rusak, rzecznik gdyńskiej policji.
W połowie składów SKM zamontowane są kamery, zapis z nich przechowywany jest ponad tydzień. W tym pociągu jednak prawdopodobnie systemu rejestrującego nie było. Sprawdzać będą to pracownicy SKM.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto