Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Arka Gdynia z nieco łagodniejszą karą za wybryki kibiców podczas finału Pucharu Polski

RR
Odwołanie od kar za finał Pucharu Polski przyniosło niewielką zmianę tych kar
Odwołanie od kar za finał Pucharu Polski przyniosło niewielką zmianę tych kar Szymon Starnawski /Polska Press
Najwyższa Komisja Odwoławcza Polskiego Związku Piłki Nożnej zdecydowała się złagodzić nieco karę, jaką Arka Gdynia usłyszała po zadymie kibiców na PGE Narodowym w Warszawie w trakcie meczu finału Pucharu Polski z Legią Warszawa. To złagodzenie dotyczy osób, które w sezonie 2018/2019 zobaczą mecze w Pucharze Polski w Gdyni. A będą to dzieci do lat 16 z opiekunami, posiadacze karnetów oraz goście w sektorze VIP.

Na meczach Pucharu Polski 2018/2019 rozgrywanych w Gdyni wejść na stadion miejski będą mogli:

  • 1.

posiadające karnety na sezon 2018/19

  • 2.

dzieci do lat 16 z opiekunami (1 opiekun na 10 dzieci) przy czym liczba opiekunów nie może przekroczyć 100 osób.

  • 3.

goście na trybunę VIP

Kibice Arki Gdynia podczas finału Pucharu Polski na stadionie PGE Narodowym w Warszawie

Pozostałe części wcześniej nałożonej kary pozostały bez zmian. A to oznacza, że zorganizowane grupy kibiców nie będą mogły wyjeżdżać w rozgrywkach Pucharu Polski 2018/2019 oraz na mecz o Superpuchar Polski w tym roku. Do końca 2018 roku zorganizowane grupy kibiców Arki nie mogą także pojawiać się na obcych stadionach w rozgrywkach Lotto Ekstraklasy. Arka będzie musiała zapłacić PZPN-owi karę w wysokości 200 tys. złotych.

Najwięksi nieobecni mundialu w Rosji

Cover Video/x-news

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto